Są takie sprawy które potrafią czasem nieprzewidzianie zmienić plany... Na przykład gorączka Owocka . Nie jedziemy na POLtwora, do zobaczenia innym razem!
ojej biedny Maluszek... mój szkrab tez chory. co za okres... u nas to wgląda tak - tydzień w przedszkolu, dwa tygodnie w domu... mam nadzieję, że Owocek już lepiej się czuje. nie ma nic gorszego niż takie biedne dzieciątko, co nawet się bawić nie chce. dawno mnie u Was nie było a tu tyle nowości... muszę zdecydowanie częściej blogować :)
Owocek czuje się już ZNACZNIE lepiej:)) To z pewnością dzięki Waszej pozytywnej energii przesłanej w tak licznych komentarzach! Dzięki za troskę i tak ciepłe pozdrowienia :)
zdrowia i zdrowia i zdrowia dla ślicznego Owocka. nie lubię jak mi dziec choruje , a ostatnio choruje czesto, oby u was szybko poszło!!!
OdpowiedzUsuńa sowy cudne , są gdzies do przygarnięcia?
Będą, będą. Na pewno na anamarko.bazarek.pl
OdpowiedzUsuńSzacuję że w przyszłym tygodniu, o ile nic nie poplącze planów;)
Duuuużoooo zdrowia dla Owocka:)
OdpowiedzUsuńDla Was także:)
Oj współczuję - zdrówka dla Owocka:)
OdpowiedzUsuńMoja mała też się rozłożyła:/
o reety :(
OdpowiedzUsuńWspółczuję..i trzymam kciuki żeby choróbsko (poważniejsze) przeszło bokiem :*
:(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze Owocek szybciutko wróci do zdrowia i to paskudne choróbsko ucieknie z Waszego otoczenia. Oby, oby!
Uważajcie na siebie :*
Ojej, życzę zdrowia dla malucha! Owocek jest najważniejszy, będzie dobrze :) a targi nie zające :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i żeby gorączka znikała w trybie ekspresowym!
OdpowiedzUsuńZdrowiejcie szybko!
OdpowiedzUsuńzdrówka dla Owocka :**
OdpowiedzUsuńOj... biedactwo... trzymam kciuki za zdrowie :) kurujcie się!
OdpowiedzUsuńzdrówka :)
OdpowiedzUsuńmoże na targi sztuki do Poznania:)? w zamian:)
zdrówka Owocku :*
OdpowiedzUsuńduzo zdrówka!:)
OdpowiedzUsuńojej biedny Maluszek... mój szkrab tez chory. co za okres... u nas to wgląda tak - tydzień w przedszkolu, dwa tygodnie w domu... mam nadzieję, że Owocek już lepiej się czuje. nie ma nic gorszego niż takie biedne dzieciątko, co nawet się bawić nie chce.
OdpowiedzUsuńdawno mnie u Was nie było a tu tyle nowości... muszę zdecydowanie częściej blogować :)
dużo zdrowia!
Owocek czuje się już ZNACZNIE lepiej:)) To z pewnością dzięki Waszej pozytywnej energii przesłanej w tak licznych komentarzach! Dzięki za troskę i tak ciepłe pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńzdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńa ja bezskutecznie na poltworze szukałam waszej obecności... a tu proza życia dopadła...
OdpowiedzUsuńMoże inną razą...
Zdrówka życzę...