wtorek, 19 sierpnia 2008

notes pasibrzucha

taki oto notes dynda sobie ostatnimi czasy u mojego telefonu - tak wygląda z przodu:

tak wygląda wewnątrz:

a tak wygląda z tyłu:

Kartki w notesie są kremowe, w drobne linie - poświęciłam na nie mój nieużywany kalendarz-terminarz.
Naklejone motywy pochodzą z francuskiej strony z różnymi cudeńkami...
Notesik służy do zapisywania karmień Owocka, a więc ilustracje idealnie pasują.
Ma trochę ponad 30 kartek - wystarczy na miesiąc:)

8 komentarzy:

  1. pomysł jest genialny, wykonanie oczywiście też, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny pomysł wręcz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. .....śliczne,praktyczne i takie maleńkie :)...

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, ale fajny i ładny patent :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurcze jak fajnie wpaśc na tego bloga, Wasze p-race podziwiałam już kilka lat wcześniej w pakamerze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ..i nic nie zostanie zapomniane. Kapitalny pomysł i jaki ładny! :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. o mamusiu jakie cudne maleństwo!
    Przepiękne...

    Jestem oczarowana i zaczarowana (i przewiduję ściągnięcie... {wstydniś} )

    OdpowiedzUsuń