niedziela, 28 października 2012

Biały poranek

No i spadł... Pierwszy śnieg...
 Nie dalej niż dwa dni temu pisałam o urokach jesieni, aż tu nagle zrobiło się tak bardzo zimowo..
Jeszcze nie wszystkie liście zdążyły spaść z drzew, więc chyba ten śnieg trochę się pospieszył ;) 
Patrzę przez okno i przeszywa mnie dreszcz.. 
Moje dziecko patrzy przez okno i podskakuje z radości!
ps. przestawiliście zegarki? Dziś mamy dodatkową godzinę w zapasie :)

6 komentarzy:

  1. a u mnie leje 3ci dzien bez przerwy wlasciwie...brr....
    fajnie miec godzine wiecej..mogloby byc tak co tydzien, w kazda niedziele:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też śnieg. Na szcczęście topi się :)

    Jeśli znajdziesz chwilę czsu - może weźmiesz udział w wyzwaniu fotograficznym?
    http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/2012/10/wyzwanie-fotograficzne-pierwszy-temat.html

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas też biało, dzieci zachwycone :) Rano aż piszczały z radości i jeszcze przed śniadaniem pobiegły przed dom :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszyscy o nim piszą, nikt nie robił zdjęć;/...aż trafiłam Tutaj!! Bajkowy krajobraz!.
    Pierwszy śnieg jest zawsze wyjątkowy, nawet jeśli spada tak wcześnie. Być może na następny przyjdzie jeszcze długo poczekać...

    OdpowiedzUsuń
  5. spadł i zaskoczył. Dziś sypie od rana, a ja zastanawiam się ile będzie trwała droga powrotna z pracy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem ze sie powtarzam ale to zdjecie jest przepiekne nie moge sie na nie napatrzec :) x

    OdpowiedzUsuń