wtorek, 16 września 2008

niebawem


Śliniaczki które uszyłam dla Owocka już niebawem przydadzą się...
Wkrótce też przestaną być już takie czyste;)
Na zdjęciu pokazuję dwa egzemplarze z dwóch stron,
bo są to śliniaki dwustronne.


6 komentarzy:

  1. o łał... aż szkoda będzie ich brudzić ;)

    Ten na dole mnie oczarował :D

    Super pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Są kapitalne. Oryginalne, mają swój wdzięk no i - nie są słodziuchne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. no mi też szkoda by było wybrudzić :) szczególnie że te dzieciowe jedzonko słabo spieralne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne są!!!
    Jak się wybrudzą na maxa to zawsze będzie powód, żeby powstały kolejne i większe, bo w końcu dziecko rośnie i jego apetyt też :))

    OdpowiedzUsuń